29 kwietnia 2014

Zdobycze kwietnia 2014

Cześć!
Kwiecień się kończy, a pędzący czas przypomina mi, że sesja za pasem. Przeraźliwe dreszcze ogarniają wtedy me ciało i umysł, dlatego przychodzę do Was porozmawiać o rzeczach przyjemnych ;) Przedstawiam Wam dziś zdobycze kwietnia, których nie ma dużo, a tych, którzy mają odruch wymiotny na hasła "promocja", "rossmann", "natura", informuję, że zakupy pod tym szyldem są symboliczne. Zapraszam do dalszej lektury!

Szał na pomadki Golden rose z serii Velvet matte dotknął i mnie. Już od dłuższego czasu przeglądałam w internecie swatche i wybierałam kolory. Zdecydowałam się na 04 i 09. Obie są różowe, choć w różnych tonacjach i o różnym stopniu intensywności. Mam je już jakiś czas i ciągle się do nich przekonuję. Dodam, że nie powaliły mnie na kolana, ani też inne części ciała i trochę jestem zawiedziona. Myślę, że napiszę o nich osobny post, by dać ujścia mym wątpliwościom.

Szał nr 2, czyli -49% w Rossmannie mnie nie ogarnął na tyle, by wpaść tam i wyczyścić półki. Pomyślałam jednak, że to dobra okazja, by spróbować mocno promowanego ostatnio podkładu L'oreal Infallible, który w regularnej cenie jest dość drogi. Na miejscu okazało się, że wyżej wspomniana promocja go nie obejmuje, bo jest już na niego inny rabat (kosztował po nim 43 zł). Zrobiłam więc na dłoni swatcha najjaśniejszego koloru i poszłam oglądać inne rzeczy. Całe szczęście, że swatcha owego zrobiłam, bo okazało się, że podkład ściemniał o co najmniej trzy tony i zrobił się pomarańczowy. Zrezygnowałam więc z zakupu i wrzuciłam do koszyka coś innego, a mianowicie podkład Rimmel Lasting finish 25 hour. Miałam go już kiedyś, jednak w wersji 16-godzinnej i sprawdzał się świetnie. Powróciłam więc do niego i okazało się, że nadal go lubię. Niewykluczona recenzja, bo uważam, że jest to kosmetyk dobry, a niedoceniany.
Przypomniało mi się także, że oba moje korektowy pod oczy już dogorywają (prawdopodobnie zobaczycie je w którymś z najbliższych projektów denko), więc sięgnęłam po Eveline art scenic 2 w 1. Polecany i lubiany, mam nadzieję, że nie trafi do serii postów, którą ostatnio zapoczątkowałam - Wszyscy lubią, a ja nie!
W Biedronce kupiłam ponownie moje ulubione nawilżone chusteczki Dada, których używam przy robieniu makijażu oraz mydło do rąk Linda, tym razem o zapachu miodu i mleka.
A w Netto złapałam płyn do kąpieli Luksja o zapachu karmelowych wafelków, który tak wszystkich zachwyca. Kosztował zaledwie 8 złotych za litrową butelkę, więc wsadziłam do koszyka. Zobaczymy czy te karmelowe wafelki pobudzą moje kubki smakowe ;)
No i to całe zakupy, szaleństw nie ma. Kilka podstawowych rzeczy + pomadki, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Nie wybieram się już do Rossmanna, ani Natury, a to po prostu dlatego, że niczego już nie potrzebuję.
Dajcie znać jak Wasze zdobycze! Poszalałyście na promocjach? Chętnie poczytam o Waszych zakupach!

Miłego dnia!

16 komentarzy:

  1. Oj tak, poszalałam a jutro chyba pojadę jeszcze coś dokupić :) o kwietniowym zakupach juz pisałam, ale jak jutro coś kupie to pewnie jutro będzie ostateczny, kwietniowy post zakupowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że tak samo będzie ze mną ;)

      Usuń
  3. Ten korektor z Eveline mnie ciekawi :).
    Pomadki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. kolory mają piękne, ale chyba matowe wykończenie nie jest dla mnie :P

      Usuń
  5. te plyny do kapieli sa cudowne <3!

    OdpowiedzUsuń
  6. Te mydło Linda świetnie pachnie ; )) . Zapraszam do mnie na rozdanie : http://malinka24.blogspot.com/2014/03/rozdanie.html#comment-form : ) .

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. może i piękne, ale nie jestem z nich do końca zadowolona :P

      Usuń
  8. Ten płyn do kąpieli wygląda zachęcająco :D Ciekawa jestem czy naprawdę pachnie karmelowymi wafelkami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. też się skusiłam na matową 09:) daj znać jak ten karmelowy płyn się sprawuje:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie ogromna radość, na każdy odpisuję i staram się odwiedzić jego autora, jeśli również prowadzi bloga.

Nie wstydź się, napisz coś ;)